Skrócona uwaga, nasycone rynki i konkurencja, która jest tylko o kliknięcie. To tylko kilka z problemów, które dobrze napisany elevator pitch na swojej stronie internetowej może pomóc Ci zwalczyć.
Czy znasz strony internetowe, które po prostu nie ujawniają, czym zajmuje się firma, która za nimi stoi? Tu hasło, tam fraza, ale co komu się oferuje, można się tylko domyślać?
Takich stron jest wiele, zwłaszcza wśród usługodawców. Oczywiście, im bardziej skomplikowana usługa, tym więcej wyjaśnień wymaga. Ale czyż nawet złożone usługi nie spełniają w swej istocie bardzo prostych potrzeb?
Co to jest Elevator Pitch?
Istotą twojego działania jest korzyść i wartość dodana, którą otrzymuje twoja grupa docelowa. Dzięki Elevator Pitch skupisz swoją komunikację właśnie na tych kwestiach.
Prezentacja Twojej wartości dodanej musi być tak krótka i zwięzła, abyś mógł przekonać o niej swojego rozmówcę podczas jazdy windą.
Wyzwaniem jest sformułowanie swojego pitcha w taki sposób, że nie będziesz mógł się powstrzymać od jego przeczytania. Aby pomóc Ci to zrobić, oto moja strategia udanego elevator pitch na stronach internetowych.
The Elevator Pitch łączy dyscypliny strategii biznesowej, copywritingu i projektowania stron internetowych.
Elevator Pitch jest w zasadzie metoda, z którą można przynieść swoją propozycję wartości do punktu w kilku zdaniach. Pomaga Ci to w jak najszybszym wyłapaniu odwiedzających Twoją stronę i wyselekcjonowaniu odpowiednich kandydatów do Twojej oferty. W offline obowiązuje zasada, że masz na to 30 sekund. Jak wiemy, w sieci to zupełnie inna historia. Tutaj mamy tylko kilka sekund, aby przekonać odwiedzających.
Moja rekomendacja to umieszczenie go powyżej paska na stronie głównej i unikanie wszystkiego, co niepotrzebnie rozprasza uwagę. Jeśli więc do tej pory używasz suwaków lub filmów w tle z autoplay, zastanów się jeszcze raz, czy naprawdę ich potrzebujesz.
Aby Twój Elevator Pitch okazał się sukcesem, musisz połączyć różne dziedziny:
- Strategia biznesowa: Najlepiej, jeśli masz jasno sprecyzowaną strategię, grupę docelową i USP swojego biznesu.
- Copywriting: Twój Elevator Pitch musi być krótki i zwięzły, ale jednocześnie zawierać wszystko, co ważne.
- Projekt: Twój projekt strony internetowej powinien skupiać się na tym, co najważniejsze. Usuń wszystko, co rozprasza uwagę, i upewnij się, że tekst jest widoczny powyżej fałdy na wszystkich urządzeniach.
Elementy Elevator Pitch to nagłówek, podlinia i Call to Action
Twój Elevator Pitch idealnie składa się z następujących elementów umieszczonych nad fałdą na stronie głównej:
- Nagłówek
- Podlinia
- 1-2 Call-to-Actions
Nagłówek: Co robisz dla kogo, z jakim skutkiem?
Nagłówek może być Twoim mottem i najlepiej przedstawiać wartość dodaną Twojej pracy lub Twoich produktów. Odpowiedz na następujące pytanie z nagłówkiem: Co robisz dla kogo i z jakim skutkiem?
Prosty wzór na nagłówek
Pomagam [grupie docelowej] poprzez [Twoje działanie] [rezultat lub wartość dodana Twojej pracy].
Przykładem zastosowania tej formuły może być:
Oczywiście, ta formuła nie jest sztywno określona. Pomaga jednak szybko przelać na papier pierwszy wynik. Zawsze polecam zacząć od niego, a potem w miarę potrzeby tworzyć własne formuły.
W każdym razie skup się na wartości dodanej swojej usługi. Postaw się w sytuacji potencjalnego klienta i zastanów się, co zyskałby dzięki współpracy z Tobą. Myśl w kategoriach korzyści, a nie funkcji!
Skupiając się na korzyściach płynących z Twojej usługi, automatycznie wzbudzasz zainteresowanie swojej grupy docelowej. Te właściwe są przyciągane, a te niewłaściwe blokowane! W idealnej sytuacji będziesz otrzymywać mniej zapytań - ale tych z większym potencjałem.
Podlinia: Przedstaw swoją unikalną cechę i wartość dodaną rezultatu swojej pracy grupie docelowej.
Teraz, gdy masz już potencjalnych klientów wystrzelił się z nagłówka, następnym krokiem jest, aby przekonać ich z dalszych informacji i korzyści. Robisz to za pomocą linii pomocniczej. Dzięki niemu podkreślisz przesłanie swojego nagłówka, podając czytelnikowi szczegóły dotyczące następujących tematów:
- Twoja metoda
- Twoja unikalna propozycja sprzedaży
- Twoja grupa docelowa
- Twoja podstawowa wydajność
- Twoja specjalizacja
Nie musisz umieszczać wszystkich powyższych punktów w podlinii, ponieważ nie powinna być ona zbyt długa. Na przykład, jeśli grupa docelowa została już wymieniona w nagłówku, możesz obejść się bez niej w podlinii.
Przykład dla linii pomocniczej
Nie używam wzoru na strukturę sublinii, ponieważ jest ona często bardzo indywidualna. Dobrze jest jednak kierować się wyżej wymienionymi punktami. Ponieważ z podlinią, którą chcesz:
- wzbudzać dalsze zainteresowanie czytelnika,
- potwierdzić z nim, że jest pod właściwym adresem z tobą i
- chcesz doprowadzić do swoich call-to-actions.
Call-to-Actions: przyciągnij użytkowników dalej na Twoją stronę
Niestety, nie ma przepisu na właściwe wezwanie do działania w swoim Elevator Pitch. Mogę jednak podać ci kilka sposobów, które możesz wykorzystać, by rozwinąć swoje własne pomysły. Jako zasadę można przyjąć, że opracowując swoje call-to-actions, zawsze najpierw myśl o intencjach użytkownika.
Google podzieliło intencje użytkowników na cztery kategorie:
- Wizyta osobista: Z reguły poszukuje się lokalnych firm.
- Strona internetowa: Użytkownik wyszukuje stronę, którą już zna.
- Wykonaj: Na przykład użytkownik chce coś kupić.
- Wiedza: Użytkownik poszukuje informacji.
Jeśli znasz powody, dla których potencjalni klienci wchodzą na Twoją stronę internetową, możesz samemu opracować call-to-actions. Jeśli masz więcej niż jedną intencję, skup się na najpilniejszych wezwaniach do działania lub na tych, które najlepiej odpowiadają Twoim celom. Na przykład, aby zaspokoić dwie intencje, możesz zastosować podstawowe i dodatkowe call-to-actions.
W ostatecznym rozrachunku są to jednak tylko przypuszczenia. Dlatego najlepiej jest mierzyć sukces swojego pitcha za pomocą Google Analytics lub map ciepła. Jeśli okaże się, że niewiele osób odpowiada, możesz również dostosować i zmierzyć zmiany.
Praktyczne wskazówki dotyczące Elevator Pitch
Poświęć czas na pisanie
Nawet jeśli to tylko 2-4 zdania, sformułowanie swojej wypowiedzi może zająć kilka godzin. Na przykład mam tendencję do ujmowania zbyt wiele w jednym zdaniu. To jednak szybko sprawia, że zdanie jest zbyt długie i zbyt złożone.
Prowadzi to do tego, że potencjalni klienci nie czytają zdania w całości lub nie rozumieją go poprawnie. Więc zredukuj je do najbardziej niezbędnych. Dzięki temu o wiele łatwiej jest też zintegrować całość z wyglądem strony.
Nie zaczynaj od drzwi
Załóżmy, że prowadzisz agencję marketingu internetowego. Chcesz, aby przez Twoją stronę internetową przewinęło się jak najwięcej nowych klientów. Czy zatem najlepszą taktyką jest przejście od razu do sedna i umieszczenie prośby "Poproś o wycenę teraz" bezpośrednio w nagłówku strony głównej? To byłoby jak uklęknięcie na jedno kolano i wręczenie pierścionka na pierwszej randce...
Zajrzyj do Google Analytics i sprawdź, które strony są najczęściej odwiedzane po stronie głównej. Czy z tego spostrzeżenia można coś wywnioskować?
Na przykład, jeśli odwiedzający szczególnie często przechodzą na stronę usług ze strony głównej, przetestuj call-to-action, które łączy się z tą stroną. Na swojej stronie usług, można następnie reklamować się z bezpłatnej konsultacji wstępnej.
Mierz swoje sukcesy
Loty w ciemno rzadko kończą się sukcesem. Więc przetestuj sukces swojego elevator pitch. Czy zmienia się współczynnik odrzuceń? Ile osób kliknęło w CTA? Zastanów się, czy i jak możesz zmierzyć częstotliwość zapytań od nowych klientów.
Dzięki Google Tag Manager i Google Analytics szybko ustawisz śledzenie zdarzeń i cele, które pozwolą Ci zmierzyć wydajność Twojego pitchu.
Inne źródła
Chcesz dowiedzieć się więcej na temat idealnego elevator pitch dla swojej strony internetowej? Posłuchaj też mojego odcinka podcastu na ten temat, aby uzyskać jeszcze więcej inspiracji.
Jakie jest Twoje zdanie na temat Elevator Pitch? Jakie masz pytania do Feliksa? Zachęcamy do komentowania. Chcesz być informowany o nowych artykułach na temat marketingu internetowego dla agencji i freelancerów? Obserwuj nas na Twitterze, Facebooku lub poprzez nasz Newsletter.
