Dzięki livestream' om możesz pokazać swoją ludzką stronę i nawiązać rozmowę z klientami. Jeśli jednak chcesz zrobić to naprawdę dobrze, nie powinieneś lekceważyć związanego z tym wysiłku. W tym artykule pokażę ci, jak używać livestream marketingu i jak zacząć.

Przeszkody techniczne związane z livestreamingiem są obecnie bardzo niskie: jest on częścią oferty wielu platform społecznościowych, takich jak Facebook, Instagram czy LinkedIn. Dlatego najważniejsze pytanie, jakie musisz sobie zadać, brzmi: Czy warto się trudzić?

Bo nawet jeśli szybko zaczniesz, to w końcu będzie cię to kosztować czas. Jest to szczególnie ważne, gdy twoje wymagania rosną i chcesz, by w pewnym momencie było to coś więcej niż tylko spontaniczna akcja.

Co przemawia na korzyść livestreamingu?

Niektórzy z nas pamiętają Manifest Cluetrain z 1999 roku, jego proroczą pierwszą tezę: "Rynki to rozmowy". To niesamowite, jak bardzo to się spełniło. W zasadzie to właśnie z niego można wywodzić media społecznościowe jako całość, na wiele lat przed tym, jak Facebook & Co rozpoczęli swój triumfalny pochód.

Livestreaming jest szczególnie trafnym potwierdzeniem tej prognozy, ponieważ tutaj możesz dosłownie zaangażować się w rozmowę z innymi. W ten sposób lepiej poznasz swoją (potencjalną) klientelę. Raczej nieoszlifowane livestreamy mogą być też miłą i sympatyczną odmianą od często perfekcyjnie zainscenizowanego świata marketingowych oszustw.

Twój indywidualny głos może (i powinien) stać się wyraźny w livestreamingu. Zwłaszcza jako freelancer lub mniejsza agencja możesz tu zdobyć punkty, ponieważ jesteś głosem swojej marki i nie musisz się trudzić, by go znaleźć, jak w przypadku większej firmy. Zobacz mój artykuł Brand Voice: Indywidualny głos dla Twojego marketingu.

To sprawia, że wydajesz się dostępny i namacalny, a nie jak abstrakcyjna marka. To buduje ufną, pełną uznania relację z twoimi potencjalnymi klientami - ważny element w content marketingu, ale także poza nim.

Co przemawia przeciwko livestreamingowi?

Nawet jeśli techniczne przeszkody w livestreamingu są minimalne, nie powinieneś lekceważyć czasu, jaki trzeba na to poświęcić. Z jednej strony, filmy na żywo mogą być realizowane szybciej niż filmy nagrane, ponieważ m.in. odpada czas i wysiłek potrzebny na ich edycję. Ale z drugiej strony, musisz poświęcić więcej czasu na przygotowanie i realizację: Jeśli nie masz dobrego planu tego, co chcesz robić podczas livestreamu, nikt nie będzie chciał cię oglądać.

Co więcej, nie każdy temat i nie każda grupa docelowa są stworzone do livestreamingu. Mówiąc prościej, format ten często jest lepiej odbierany na przykład przez młodszych widzów, ponieważ są oni do niego bardziej przyzwyczajeni. Starsza grupa docelowa może nie być w stanie używać go w takim stopniu, co zależy jednak od twojej organizacji.

A livestreamy mają tę wadę, że widzowie muszą mieć czas, by w nich uczestniczyć. Mają więc zwykle mniejszy zasięg niż nagrane filmy, które mogą zbierać więcej wyświetleń przez miesiące, a nawet lata, w zależności od tematu.

Ostatecznie ważne jest to, czy masz na to ochotę. Jeśli to zrobisz, będziesz miał większe szanse, że wpadniesz na pomysły, które spodobają się twojej grupie docelowej. To właśnie się liczy na dłuższą metę. Poza tym przyjemniej jest patrzeć, kiedy samemu dobrze się bawisz!

Co możesz zrobić dzięki livestreamingowi?

Jest jedna podstawowa zasada: powinieneś oferować livestream tylko wtedy, gdy zamierzasz korzystać ze specjalnych funkcji tego formatu. Przede wszystkim obejmuje to interakcję z publicznością.

Jeśli zamiast tego chcesz wygłosić dziesięciominutowy monolog, lepiej nagraj go z wyprzedzeniem. W ten sposób możesz go udoskonalić i przejść do sedna. Jakość dźwięku i obrazu podczas transmisji na żywo jest prawie zawsze gorsza z powodów technicznych. Kilka przykładów i sugestii dla ciebie:

Patrzenie przez ramię

Popularne są livestreamy, w których widzowie wirtualnie zaglądają komuś przez ramię. Mógłbyś więc coś konkretnie zademonstrować. Upewnij się, że wiesz, co chcesz pokazać i jak to działa. Najlepiej będzie, jeśli poświęcisz trochę czasu, by przejść przez to z grubsza bez publiczności. Dobrą stroną tego formatu jest to, że nawet jeśli nie ma żadnego odzewu ze strony słuchaczy, masz coś do zrobienia. Nie ma czasu bezczynności.

„Ask me anything“

Jest to więc pokaz pytań i odpowiedzi na twój temat. Jest to bardzo szeroki zakres i możesz otrzymać pytania dotyczące Twojej kariery, ulubionych narzędzi lub pytania techniczne dotyczące Twojej pracy. Węższa tematycznie byłaby "godzina wystąpień" na temat twojej dziedziny wiedzy, którą oferujesz regularnie i która jest wyraźnie skierowana do grupy docelowej, do której masz nadzieję dotrzeć.

Możesz zawczasu zebrać odpowiednie pytania, zadając je swoim osobom obserwującym Cię w mediach społecznościowych lub czytelnikom Twojego newslettera. Możesz też pomyśleć o tym, o co często jesteś pytany i na jakie pytania chciałbyś odpowiedzieć. Szczególnie na początku nie możesz zakładać, że będziesz miał dużą i aktywną publiczność na żywo. Jeśli w trakcie nie pojawi się więcej pytań, wciąż masz materiał.

„Klinika” stron internetowych

Jako programista lub projektant stron internetowych możesz zaoferować „klinikę stron internetowych”: W tej poradni udzielasz informacji zwrotnej na temat konkretnej strony. Również w tym przypadku możesz z góry określić strony internetowe lub poprosić swoich obserwujących o przykłady. Daje ci to szansę na zapoznanie się trochę ze stroną, tak byś miał coś sensownego do powiedzenia.

Zapraszaj ciekawych ludzi

Wcześniej stwórz wstępny zarys możliwych tematów. Może wybierzesz jeden główny temat, który chcesz poruszyć. Najlepiej byłoby, gdybyś zaczął od osoby, którą już dobrze znasz i z którą zwykle rozmawiasz. Wtedy będzie luźna i zrelaksowana. Ustal przybliżone ramy czasowe i zacznij działać.

Darmowy Webinar na żywo

Na przykład, przygotowałeś prezentację i odpowiadasz na pytania słuchaczy. Możesz nawet wcześniej nagrać swój webinar i po prostu odtworzyć go podczas wydarzenia na żywo. Potem będziesz na żywo tylko podczas sesji pytań i odpowiedzi.

Jednocześnie, jak to często bywa, nie ma gwarancji, że twoje wysiłki się opłacą. Jeśli jednak zaczynasz od livestream marketingu, staraj się oferować go regularnie i przez dłuższy czas. Tylko w ten sposób zdobędziesz doświadczenie. Ponadto musi się rozchodzić wieść, że jesteś na antenie i że ludzie mogą z tobą rozmawiać. Potrzebujesz więc cierpliwości.

Trzeba przyznać, że: Łatwiej jest to powiedzieć niż zrobić. Zwłaszcza jako freelancer wciąż musisz zajmować się innymi "drobiazgami", takimi jak projekty dla klientów. Te logicznie rzecz biorąc są na pierwszym miejscu. Jeśli jednak nie stworzysz konkretnego planu, temat livestreamingu szybko odejdzie w zapomnienie.

Moim zdaniem właściwą koncepcją jest to, co do ciebie pasuje, co twoja grupa docelowa uzna za interesujące i przydatne oraz co pomoże ci się pozycjonować.

Livestream marketing krok po kroku

Jeśli nie masz jeszcze żadnego doświadczenia w livestreamach, powinieneś najpierw nadrobić zaległości. Motto brzmi: najpierw zacznij, a potem z czasem się doskonal („learning by doing”). Te livestreamy nie muszą pojawiać się od razu pod nazwą Twojej firmy. Zamiast tego możesz wypróbować je prywatnie, by zmniejszyć presję sukcesu.

Jeśli odpowiada to tobie i marce, możesz oczywiście zacząć od razu pod aktualną nazwą. Powinieneś jedynie założyć, że pierwsze kilka (kilkanaście) livestreamów nie jest szczególnie dobrych. Bycie przed kamerą jest już wystarczająco niezwykłe i wymagające dla wielu. Robienie tego przed publicznością jest o krok bardziej ekscytujące.

Wyzwaniem dla ciebie jest nie tylko to, że możesz być postrzegany jako osoba, która nie radzi sobie zbyt dobrze. Musisz pamiętać o kilku rzeczach: Twoi widzowie będą reagować, dawać informacje zwrotne i zadawać pytania. Być może masz w swoim wirtualnym studiu gościa, któremu również chcesz udzielić głosu. I zawsze z tyłu głowy pozostaje pytanie, czy stream jeszcze leci, czy może obraz jest zamrożony...

Dwie moje rady, jak ograniczyć takie problemy:

• Nie bierz na siebie tak wiele naraz.
• Planuj z jak możliwie największym wyprzedzeniem i zapisuj, co musisz zrobić i co chcesz powiedzieć.

To powinno pomóc ci lepiej zacząć. Z czasem wyrobisz sobie rutynę. Może masz przygotowaną listę kontrolną, żeby o wszystkim pomyśleć. Albo jeszcze lepiej: nie robisz livestreamu sam, ale ktoś wspiera cię w tle, np. pilnując komentarzy.

Właściwa platforma

Jak już wspomnieliśmy na początku, istnieje wiele sposobów, by przejść na żywo. To, która platforma najlepiej pasuje do Ciebie i Twojego pomysłu, jest sprawą bardzo indywidualną. Odpowiedź na to pytanie zależy przede wszystkim od tego, gdzie zazwyczaj przebywa twoja grupa docelowa i gdzie jest zainteresowana otrzymaniem informacji od ciebie w tej formie.

• Facebook daje możliwość zaoferowania siebie. Funkcja livestream jest dostępna zarówno dla osób prywatnych, jak i dla stron na Facebooku. Możesz ustalić datę z wyprzedzeniem i w ten sposób ją ogłosić.
• Z kolei YouTube jest szczególnie przydatny, jeśli chcesz zapewnić otwarty dostęp do swojego livestreamu, ponieważ można go oglądać bez logowania. Możesz umieszczać swoje livestreamy na swojej stronie internetowej przed, w trakcie i po wydarzeniu, tak jak każdy inny film z YouTube. Pojawiają się one także na liście filmów na twoim kanale YouTube i można je znaleźć za pomocą wyszukiwania.
• LinkedIn to z pewnością także dobry pomysł, ponieważ możesz tu dotrzeć do odbiorców biznesowych. Funkcja live nie jest jednak automatycznie dostępna dla wszystkich profili i stron. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

Inne oferty, takie jak Instagram Live czy Twitch, są szczególnie interesujące, jeśli jesteś już tam aktywny. Albo jeśli szczególnie dobrze pasuje do twojej grupy docelowej.

Właściwe oprogramowanie

Aby zacząć, nie potrzebujesz żadnego specjalnego oprogramowania. Wystarczy, że użyjesz funkcji wbudowanej w wybraną przez siebie platformę. Tylko wtedy, gdy chcesz zrobić i osiągnąć więcej, w grę wchodzą dodatkowe programy i usługi. Może to być coś w rodzaju Ecamm Live lub OBS Studio, które instalujesz na swoim komputerze. Możesz też skorzystać z usługi online, takiej jak StreamYard lub Melon.

Z pomocą tych narzędzi możesz uczynić swoje livestreamy lepszymi i ciekawszymi oraz nadawać je na więcej niż jednej platformie w tym samym czasie. Ułatwia ci to także zapraszanie gości i umieszczanie innych treści: Na przykład możesz udostępnić swój ekran lub odtworzyć film. W zależności od platformy możesz też używać więcej niż jednej kamery, dzięki czemu będziesz mógł przełączać się między różnymi perspektywami.

Właściwy sprzęt

Podobnie jak w przypadku oprogramowania, wszystko zależy od sprzętu: nie potrzebujesz żadnego specjalnego wyposażenia, by zacząć. Twój smartfon lub kamera internetowa w laptopie są już wystarczające. Jeśli chcesz zrobić kolejny krok, jest kilka godnych polecenia opcji.

Chciałbym dodać pewną uwagę na temat aparatów fotograficznych: Modele wysokiej jakości mają ładną jakość obrazu i mogą być używane bardziej elastycznie niż wbudowana w laptopa kamera internetowa. Musisz jednak wcześniej sprawdzić, w jakim stopniu można ich używać do transmisji na żywo. Niektóre aparaty oferują taką funkcję w standardzie. Potem wystarczy tylko podłączyć go do komputera, np. przez USB. W przypadku innych możesz potrzebować dodatkowego sprzętu, takiego jak adapter HDMI-USB.

Istnieją jednak inne pułapki, takie jak zbyt stara generacja USB w twoim komputerze. Innym podstawowym problemem może być to, że obraz dociera do komputera z lekkim opóźnieniem, co może powodować, że nie jest zsynchronizowany z dźwiękiem.

Krótko mówiąc: dobrej jakości zewnętrzna kamera internetowa lub nowoczesny smartfon są prawdopodobnie lepszym wyborem, zwłaszcza dla początkujących. Oba rozwiązania bardzo łatwo współpracują z ofertami streamingu na żywo.

Przykłady Livestreamingu

Ze względu na krótkotrwałość tego formatu, przykłady livestreamów nie są łatwe do znalezienia. Jest to najbardziej prawdopodobne w przypadku korzystania z YouTube, ponieważ, jak wspomniano powyżej, strumienie można potem łatwo znaleźć.

Poniżej znajduje się użyteczny i sympatyczny przykład Perspective. Zespół pokazuje na livestreamie, jak korzystać z usługi dla konkretnego zastosowania. Jest to mniej efektywne niż typowe filmy instruktażowe. Ale jest łatwiejszy do naśladowania, właśnie dlatego, że nie jest idealny i bardziej zgodny z procesem myślowym społeczności użytkowników. Ci, którzy byli tam na żywo, mogli oczywiście zadawać pytania:

Inny przykład pochodzi z vidIQ. W tym przypadku widzowie mogli ocenić swój kanał na YouTube na żywo przez ekspertów podczas livestreamu i otrzymać wskazówki, jak go ulepszyć:

Livestreams mogą być miłym dodatkiem do Twoich własnych działań marketingowych. Tak jak opisaliśmy, mają one pewne wady, ale też pewne szczególne cechy - takie jak interakcja z twoimi widzami. Ponieważ przeszkody techniczne są tak niskie, można je też dość łatwo wypróbować.

W tym względzie najważniejsze jest, by mieć dobry pomysł, a potem poświęcić czas na jego realizację. Czekam na wasze własne przykłady livestream marketingu w komentarzach.